Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 8236 osób, w tym 1482 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik Marcu54h
- Panie doktorze mam taki problem. Cały dzień "popierduję" sobie.... To znaczy chciałam powiedzieć puszczam gazy. No ale właściwie nie jest to takie straszne bo w ogóle ich nie słychać i nie śmierdzą. Powiem panu,że odkąd weszłam do pana gabinetu zdążyłam już puścić 20 o przepraszam 21 razy, ale pan i tak tego nie zauważył bo one są super cichutkie i absolutnie bezwonne. Prosiłabym jednak by pan mi coś zapisał bo to takie krępujące.
Rusek: Ja to swojej zonie kupilem futro z norek i futro z lisa.
- A czemu dwa futra ?
- Jak to czemu. Nie bedzie chciala chodzic w jednym to bedzie chodzic w drugim.
- aaaaa no chyba ze tak.
Niemiec: Ja to swojej zonie kupilem BMW i Mercedesa.
- Czemu dwa auta ?
- Jak to czemu. Nie bedzie chciala jezdzic BMW to bedzie jezdzic Mercedesem
- no tak jasne
Pobił flaszkę - pokaleczył sobie dupę więc szybko cichutko do domu i prosto na palcach do łazienki zrobić opatrunek, żeby nie zakrwawić pościeli.
1. Dla jaj.
2. Bo twoja kobieta do dziś tego nie potrafi.
3. Aby mieć coś na twardo.
4. Bo hodowla świń chłopom nadal się nie opłaca.
5. Bo lepiej robić jaja, niż podkładać świnie.
- Może ma pan jednak jakiś wolny pokój, albo chociaż jakieś łóżko? Mogę spać gdziekolwiek - poprosił recepcjonistę.
- No cóż, mam dwuosobowy pokój w którym mieszka tylko jeden facet i prawdopodobnie byłby zadowolony ze współlokatora, bo to obniżyłoby mu koszty. Ale prawdę mówiąc on chrapie tak głośno, że skarżą się na niego lokatorzy sąsiednich pokoi, tak więc nie wiem, czy będzie pan zainteresowany.
- Ma pan tylko jedną szansę. Jeżeli wymówka, którą usłyszę za chwilę, będzie na tyle oryginalna, że nikt nigdy przed panem mi jej nie usiłował wcisnąć, może nie zatrzymam panu prawa jazdy. No? Słucham, co pan ma do powiedzenia?
Na to kierowca drżącym głosem:
1. bicie na chama
- młotek: ogłuszenie połączone ze zmiażdżeniem czaszki
- tasak: odcięcie głowy
2. bicie "na tchórza" - unikanie walki
- do wanny z karpiem wrzuca się włączoną suszarkę do włosów. Zaleca się jednak, żeby podczas stosowania tej metody nie przebywać we wannie, i upewnić się że podłoga jest sucha.
3. bicie psychologiczne
- podchodzi się do wanny, w której beztrosko pływa karp, i znienacka pokazuje mu się kalendarz z zakreśloną czerwonym pisakiem datą 24 grudnia (99,9% karpi mrze na zawał)
Oraz ... szczęścia w życiu osobistym, sukcesów w pracy, dobrego zdrowia, domku z ogrodem i basenem, eleganckiej limuzyny, samych zwycięstw, spełnienia marzeń, miłych niespodzianek losu, grona prawdziwych przyjaciół, niewyczerpanych pokładów energii, uśmiechu na co dzień, drogi słanej różami, satysfakcji z pracy, genialnych pomysłów, niskich podatków, słodkiego, miłego życia, świeżości spojrzenia, głównej wygranej na loterii, pozytywnej aury, pogody ducha, pomyślnych wiatrów, gorącej miłości, wygodnych butów,
Oto, co będzie nam potrzebne do przyrządzenia karpia:
- karp,
- 1/2 kg mąki,
- sól,
- jajka,
- woda,
- nóż i drewniana deseczka,
- kilka gwoździ i młotek,
- obrazek w ramce,
- trochę sadyzmu (tego nie trzeba szukać na półkach).
- Nie zaliczę panu roku. Ani razu nie był pan na zajęciach.
- Niech da mi pan szansę!
- Przykro mi.
- A gdybym tak wszedł na ścianę, przespacerował się po niej i zszedł spowrotem na ziemię, da mi pan 3?
Wałęsa wędkarz: wrzucić do stawu (w skarpetkach)
Wałęsa elektryk: prądem skurczybyka!
A.Macierewicz: najpierw zlustrować i na patelnię albo do sejmu
L.Kaczyński: bezwzględnie czapa
W święta: ()nie chcę nic, ()tylko zdrowia, ()nie rób sobie zachodu, ()nie zasłużyłem... Zaznacz jedną odpowiedź i odeślij! /Św. Mikołaj
__
Cześć! Jeżeli masz czas to zapraszam Cię do nas na święta!!! Bo zrobiliśmy sobie szopkę a zginęła nam gdzieś figurka osiołka...
__
Poprosiłem Św. Mikołaja o kwiat, dostałem cały ogród, poprosiłem o staw, dostałem ocean, poprosiłem o drzewo, dostałem dżungle, poprosiłem o dużego ch... i dostałem twój nr telefonu
__
Właśnie ubieram choinkę i pobił mi się czubek... Czy możesz przysłać mi swoje zdjęcie?
__
@@@ to są trzy gówienka reniferów Św. Mikołaja wyślij je trzem znajomym a szczęście Cię nie minie. Jak ich nie wyślesz to jedno wielkie znajdziesz pod choinką!
Piotr Jędrzejczyk, Wicedyrektor Izby Skarbowej w Krakowie:
- Nie płaci. Przynajmniej u nas nie płaci. Święty Mikołaj nie jest obywatelem polskim i nie przebywa w naszym kraju dłużej niż 183 dni w roku, dlatego nie dotyczy go obowiązek podatkowy w Polsce. Ponieważ, jak wiadomo, Święty Mikołaj mieszka w Laponii, można przypuszczać, ze jest obywatel fińskim. A zatem to tamtejsze urzędy skarbowe mogłyby mieć z nim kłopoty. Święty Mikołaj rozdaje darowizny (prezenty), lecz nie wiadomo, skąd bierze na nie pieniądze. Do tego dochodzą także koszty utrzymania sań i reniferów, koszty podróży zagranicznych itd. Ponieważ sam nie otrzymuje darowizn, musi mieć jakieś ukryte źródło dochodu. I to powinien zbadać fiński fiskus. Według polskiego prawa, gdyby odkryto takie źródło dochodu, Świętemu Mikołajowi groziłoby zapłacenie od tych dochodów podatku w wysokości aż 75 procent.
Co zagraża zdrowiu Świętego Mikołaja?
nazwisko: nieznane
pseudo: Święty
zawód: roznosiciel zabawek
pochodzenie zabawek: nieznane, być może zamawia u rosyjskiej mafii, a może przemyca w nich amfetaminę lub jakie inne dobra doczesne
obywatelstwo: nieznane - niby z Laponii, ale czy ktokolwiek widział jego paszport? Nie sądzę!
znaki szczególne: gruby, w czerwonym wdzianku żeby wszyscy dealerzy go rozpoznawali. Lata zaprzęgiem reniferów (to chyba niezły stuff zajarał). Znam wiele opowieci o halucynacjach, zwidach i temu podobnych "akcjach", ale żeby latać zaprzęgiem reniferów - to jest co!
- Zwariowałeś, w lutym?
- To już luty? Cholera, jeszcze nigdy nie wracałem tak późno z sylwestra...
-Kochanie, co byś powiedział, gdybyśmy wzięli ślub w Boże Narodzenie?
-Daj spokój! Po co mamy sobie psuć święta?
Mały Giovani, który jest synem szefa sycylijskiej mafii pisze list do św. Mikołaja:
-"Mikołaju! Jak z pewnością wiesz, przez cały rok byłem grzeczny i sprawiłbyś mi wielką przyjemność przynosząc kolejkę elektryczną".
- Widzę, ze nie pracujemy.
- Nie pracujemy. - potwierdza student.
- Opieprzamy się... - mówi dalej policjant.
- Ano, opieprzamy się. - potwierdza student.
- O! Studiujemy... - rzecze policjant.
- Nie. - odpowiada grzecznie student - Tylko ja studiuję.
- młotek: ogłuszenie połączone ze zmiażdżeniem czaszki
- tasak: odcięcie głowy
2. bicie "na tchórza" - unikanie walki
- do wanny z karpiem wrzuca się włączoną suszarkę do włosow. Zaleca się jednak, żeby podczas stosowania tej metody nie przebywać w wannie, i upewnic się że podłoga jest sucha.
3. bicie psychologiczne
- podchodzi sie do wanny, w której beztrosko pływa karp, i znienacka pokazuje mu się kalendarz z zakreślona czerwonym pisakiem data 24 grudnia (99,9% karpi umrze na zawał)
4. gry wojenne
2 śmiejące się oczka,
2 zgrabne nóżki,
2 kochane rączki,
2 kontenery z mlekiem,
2 jajka,
1 wyściełana futerkiem miska do mieszania,
1 twardy banan.
Sposób przyrządzenia:
1. Spójrz głęboko w śmiejące się oczka,
2. Rozdziel dwie zgrabne nóżki dwiema kochanymi rączkami,
2. Bo rozmowy przy wycinaniu lasu lubisz tylko w teatrze.
3. Bo masz już akrylowe (to też plastik) plomby, koronki i zęby, plastikowe kwiaty, plastikowe pieniądze (karta kredytowa) i plastikowe drzewka.
4. Wolisz wydać 50 złotych na plastikową choinkę niż 5 tysięcy na operację plastyczną lewego ucha twej kobiety.
5. Bo choinka z plastiku jest elastyczna, czyli taka, jakim ty musisz być w pracy, domu i zagrodzie.
Z archiwów JM |
|